Nowe bezpośrednie połączenie z Rzeszowa do Ustrzyk Dolnych na końcowym odcinku trasy nie cieszy się dużym zainteresowaniem pasażerów. Samorząd regionalny liczy, że frekwencja wzrośnie w okresie wakacji. Na razie zwiększony popyt jest notowany w weekendy.
W 2023 r. samorząd województwa podkarpackiego uruchomił pierwsze po kilkunastoletniej przerwie
połączenia pasażerskie pomiędzy Sanokiem a Ustrzykami Dolnymi. W lutym tego roku zainaugurowano zaś obsługę
pary bezpośrednich kursów przyspieszonych relacji Rzeszów – Ustrzyki. Póki co nie wpłynęło to znacząco na zainteresowanie podróżnych pociągami dowożącymi w rejon Bieszczad.
Najwyższa frekwencja pomiędzy Rzeszowem a Jasłem
W zeszłoroczne wakacje służby prasowe marszałka przyznały, że frekwencja w kursach Sanok – Ustrzyki jest niewielka. Wpływ na to mogła mieć dobra oferta przewoźników drogowych na tym odcinku, choć region upatrywał przyczyn głównie w niskiej gęstości zaludnienia. Zwracał też uwagę, że część przystanków jest oddalona od większych miejscowości. Rzeczywiście pociągi nie zatrzymują się np. w Lesku, ale w sąsiedniej wsi Łukawica.
– Nowo uruchomione połączenia Rzeszów – Ustrzyki Dolne w tygodniu pełnią funkcję dowozu i odwozu pasażerów do i z pracy, szkół czy uczelni na odcinku Rzeszów – Jasło – Rzeszów i to tam odnotowujemy najwyższą frekwencję – mówi teraz Aleksandra Gorzelak-Nieduży z Biura Prasowego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego. Pomiędzy Jasłem a Sanokiem podróżnych w składach jest już mniej. Region tłumaczy to łączeniem mniejszych niż stolica województwa ośrodków.
– Na dojazd do Ustrzyk w dni robocze decyduje się nieliczna grupa osób – dodaje nasza rozmówczyni. Zainteresowanie dotarciem do tej turystycznej miejscowości rośnie w weekendy. UMWP liczy, że w okresie letnim pasażerów będzie więcej. Sprzyjać temu ma możliwość przewozu rowerów czy skorzystania z atrakcji przygotowanych przez lokalny samorząd.
Połączeń póki co na pewno nie przybędzie
Na razie nie należy spodziewać się kolejnych dodatkowych połączeń na trasie do Ustrzyk. – Z powodu planowanego przez zarządcę infrastruktury długotrwałego remontu linii nr 108 nie będziemy wprowadzali na ten moment żadnych zmian w obecnym rozkładzie jazdy – usłyszeliśmy od Aleksandry Gorzelak-Nieduży. Wspomniane prace mają objąć odcinek od Jasła do Sanoka.